N69 nie jest zwyczajnym sklepem z gadżetami erotycznymi. To miejsce, w którym klienci mogą dowiedzieć się więcej na temat seksu. Jaka jest historia powstania tego e-sklepu i co przyczyniło się do jego rozwoju? Zapytaliśmy współwłaścicielkę – Kamilę Hrecką.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie były początki erotycznego sklepu internetowego N69,
- jakie wyzwania napotkali założyciele i jak udało się im sprostać,
- jakie strategie biznesowe przyczyniły się do rozwoju e-sklepu N69.
Narodziny N69
Po odejściu z korporacji Kamila Hrecka postanowiła wystartować z własnym biznesem. Początkowo rozważała firmę związaną z produktami dla zwierząt, jednak ostatecznie zdecydowała się na branżę erotyczną. I tak w 2018 r. powstało N69.
– Cieszę się z podjętej decyzji – mówi Kamila Hrecka i wyjaśnia, że postawiła na erotykę, bo wraz ze swoim wspólnikiem, Tomaszem Zwierzchowskim, chciała uczynić tę branżę bardziej dostępną dla ludzi. Zależało jej bowiem na dostarczaniu takich produktów i wiedzy na rynek, które pomogą parom w Polsce wzmacniać ich związki i relacje intymne. Z tego powodu N69 nigdy nie miało być po prostu sex-shopem, ale również miejscem spotkań i wymiany wiedzy na temat seksu.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Do tego współzałożycielka N69 nie całkiem zrezygnowała ze zwierząt. Mianowicie jej firma wspiera organizacje prozwierzęce, przeznaczając część dochodów na ten cel.
Pierwsze nagrody na koncie
Jednym z największych dotychczasowych sukcesów N69 było zdobycie międzynarodowej nagrody Xbiz za najlepszy stacjonarny sex-shop w Europie.
– Sklep stacjonarny to najtrudniejsza część biznesu do prowadzenia, dlatego sukces w tej kategorii ma dla nas największe znaczenie – podkreśla Kamila Hrecka.
Natalia Podmokły i Kamila Hrecka z nagrodą Xbiz
Wyjaśnia jednocześnie, że im dłużej stacjonarny sklep N69 działa w Warszawie, tym łatwiej jest firmie chociażby ze znalezieniem pracowników. Jest to również sygnał dla właścicieli e-sklepów, jak mocno przenika się świat online z offline.
Sklep stacjonarny N69 w Warszawie
Silnik i baza produktów
Mimo że dziś N69 ma się dobrze, początki e-sklepu nie były łatwe. Największą trudnością dla właścicieli było opanowanie technicznych aspektów tego biznesu, a mianowicie zapanowanie nad Magento, na którym w pierwszych latach działało N69.
– Niestety silnik sklepu, przy jednoczesnym rozwoju strony i sprzedaży na rynkach zagranicznych, nie był w stanie udźwignąć wielu zmian. Magento od zawsze sprawiało problemy i było trudne dla pracowników – mówi Kamila Hrecka.
Do tego w pierwszych latach działalności wyzwaniem było też poznanie pełnego asortymentu sklepu. Dziś N69 oferuje ponad 30 000 produktów – Kamila Hrecka zna je wszystkie. Dlaczego? To sporo ułatwia, np. doradztwo klientom, a tu trzeba wiedzieć, jakie produkty najczęściej wybierają konsumenci.
Magento w nowym wydaniu
– Po 5 latach zbudowaliśmy stronę na nowo, uwzględniając wszystkie nasze i rynkowe potrzeby – mówi Kamila Hrecka. Jak wspomina, był to wielomiesięczny i obciążający proces, a sama decyzja o usprawnieniu silnika też nie była łatwa.
Koniec końców Magento dobrze konwertowało, ale na dłuższą metę stanowiło spore ograniczenie. Chodziło przede wszystkim o błędy w kodzie sklepu – te pojawiły się w jego pierwotnej wersji, a gdy zaczęto je naprawiać, wypłynęły kolejne problemy natury technicznej. Okazało się również, że multimedia – film, zdjęcia i gify – dodawane na witrynę sklepową na tyle ją obciążały, że pogarszały jej wydajność.
W efekcie zespół N69 zdecydował się na modernizację Magento i implementację frameworku Hyvä – w tym przejście na nowy szablon – którego interfejs jest zgodny z europejskim aktem o dostępności, przyjętym również w Polsce, u nas znany jako Polski Akt o Dostępności. Dzięki temu nowa witryna sklepowa N69 stała się bardziej przyjazna dla użytkowników.
Nowa strona sklepu N69
Nowe rynki i Akademia N69
Kolejnym krokiem w rozwoju N69 była międzynarodowa ekspansja. – Nie jest ona dla nas najważniejszym celem, niemniej ekspansja jest potrzebna do poszerzenia oferty i ułatwia współpracę z innymi markami, które niekoniecznie są popularne w Polsce – mówi Kamila Hrecka, która planuje wejść na 5-7 zagranicznych rynków.
Do tego w 2023 r. N69 postawiło na edukację i otworzyło z psycholog Natalią Podmokły Akademię N69. Akademia to m.in. blog i kanał na YouTubie, które mają służyć do propagowania wiedzy na temat seksu, obalać mity dotyczące seksualności, a także zapobiegać wykluczeniom społecznym niektórych grup. Akademia N69 działa jako blog i kanał na YouTubie.
Filozofia biznesu
N69 kieruje się zasadą, że firma nie pracuje wyłącznie dla pieniędzy.
– Wszystko, nad czym pracujemy ma przynieść w przyszłości efekty nam i naszym pracownikom. Oczekujemy od naszych członków zespołu takiego podejścia do klientów, jakiego sami by oczekiwali. Chcemy maksymalnie szybko realizować zamówienia, wydłużać godziny wysyłki i procesować zwroty w jeden dzień – mówi Kamila Hrecka.
Co ciekawe, e-sklep nie wyznacza sobie sztywnych targetów sprzedażowych. Zamiast tego koncentruje się na pokazywaniu produktów klientom i ułatwianiu im podejmowania decyzji zakupowych. Ponadto każdy pracownik N69 ma decydujący głos w swoim dziale i bierze odpowiedzialność za swoje działania. To motywuje ich do pracy.
Rady dla stawiających pierwsze kroki w e-handlu
Gdy zapytaliśmy Kamilę Hrecką o trzy rady dla początkujących przedsiębiorców z sektora e-commerce, nasza rozmówczyni podzieliła się następującymi wskazówkami.
Oto trzy wskazówki dla przedsiębiorców rozpoczynających swoją przygodę z e-commerce od właścicielki e-sklepu N69:
- Nie kieruj się wyłącznie celem finansowym – skupienie się na wartości dodanej dla klientów może przynieść większe korzyści niż krótkoterminowe wysokie zyski.
- Postaw na ciągły rozwój i wprowadzanie nowych systemów – sukcesywne wdrażanie różnych rozwiązań, procesów i automatyzacji jest niezbędne dla rozwoju e-sklepu.
- Pamiętaj, że e-sklep to praca zespołowa – uczestniczenie i zaangażowanie się w wiele procesów pozwalają zobaczyć powiązania i zależności, których na pierwszy rzut oka nie widać.
Czytaj też historie innych e-sklepów:
>> Zanim ruszyliśmy, mieliśmy 100 tysięcy obserwujących na Instagramie [historia e-sklepu: YUMMO]
>> Sprzedajemy 1,5 miliona opon rocznie [historia e-sklepu: SklepOpon.com]
>> Zbudowali biznes, który wygenerował 10 mln euro przychodu [historia: autoDNA]
>> Zaczynałem od 20 000 zł, a dziś generuję kilkumilionowe obroty [historia e-sklepu: Skarpetoholik]
>> Zaczynaliśmy w Warszawie, a dziś sprzedajemy w 13 aglomeracjach [historia e-sklepu: Auchan]
>> Rzuciłem etat, chociaż za chwilę miałem zostać tatą. Opłaciło się zaryzykować [historia: PsiBufet]
>> Pierwszymi klientami byli rodzina i znajomi [historia e-sklepu: Mięsna Paczka]