Jakie są najczęściej popełniane błędy na Instagramie przy prowadzeniu konta e-sklepów? Jakie pomyłki popełnia się przy przygotowywaniu kampanii reklamowych w serwisie? Sprawdź, co zrobić, żeby tego uniknąć.

Nieumiejętność wykorzystania potencjału sklepu na Instagramie i katalogu produktów, brak przemyślenia estetyki profilu, niezrozumienie roli Instastory czy brak angażowania społeczności – to tylko niektóre błędy na kontach e-sklepów na Instagramie. Sprawdź, jakie pomyłki są najczęstsze oraz jak je naprawić. Wskazówkami dzielą się: Dorota Woźniczka, Artur Jabłoński, Dominik Cisoń, Mateusz Puszczyński i Julia Kałużyńska.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
25 najczęściej popełnianych błędów przy prowadzeniu konta e-sklepu na Instagramie
Dorota Woźniczka – team leader & senior social media specialist w agencji Social Tigers. Szkoleniowiec z zakresu social media, influencer marketingu i fotografii produktowej. Ma doświadczenie branżach: gastronomicznej, usługowej, beauty, fashion & lifestyle, zarówno po stronie agencji, jak i klienta. W chwilach wolnych od obsługi kanałów społecznościowych realizuje sesje zdjęciowe.
- Publikowanie na Instagramie dokładnie takiego samego contentu, który znajduje się w innych kanałach marketingowych, bez dopasowania do charakteru serwisu.
- Zbyt „sztuczne” publikacje: grafiki sprzedażowe krzyczące o rabatach i ofertach specjalnych, za mało naturalnych zdjęć i zbyt dużo stosowania key visuals i zdjęć ze stocka.
- Brak pewnego nastawienia i zrozumienia, na czym polega działanie serwisu. Warto „złapać telefon” i opublikować naturalne Instagram Stories. Odbiorcy nie mogą zobaczyć działania marki „od środka” – robią to właśnie poprzez Instastory, dzięki którym poznają wartości i identyfikują się z ludźmi, którzy za nią stoją.
- Stosowanie niedopasowanych #. Pojawia się zbyt dużo hasztagów branżowych, a za mało takich, które mogą przyciągnąć odbiorców już na poziomie organicznym.
- Brak angażowania odbiorców. Moim zdaniem, podstawą sukcesu w komunikacji na Instagramie i przełożenie jej na bezpośrednie zakupy, jest user generated content. Zachęcanie już istniejących klientów do tworzenia treści, nie tylko daje Ci materiał do publikacji, ale przede wszystkich wzmacnia social proof. Poza tym, im więcej kontekstów, w jakich pokazywane są Twoje produkty, tym łatwiej jest ulec przeświadczeniu, że są niezbędne – przecież wszyscy tak reagują! 😉
Artur Jabłoński – konsultant ds. e-marketingu i szkoleniowiec. Specjalizuje się w projektowaniu i prowadzeniu efektywnych kampanii reklamowych w internecie. Autor bloga arturjablonski.com i właściciel agencji digitalk.pl.
- Brak oznaczeń produktów. Prowadząc profil swojego sklepu internetowego, musisz zadbać o kwestie techniczne, w tym prawidłowe utworzenie katalogu produktów na Facebooku i połączenie go z Instagramem. Dzięki temu, publikując zdjęcie produktu możesz go oznaczyć i umieścić przekierowanie bezpośrednio do sklepu.
- Budowa „słupa ogłoszeniowego” na feedzie. Nie traktuj swojego profilu na Instagramie jak gazetki promocyjnej. Instagram ma cieszyć przede wszystkim estetyką, spójnym przekazem i pokazywaniem świata marki. Umieszczając same zdjęcia produktów, nie zbudujesz zaangażowanej społeczności.
- Niewykorzystywanie potencjału społeczności. Jeżeli masz już zbudowaną grupę fanów, nawet niewielką – aktywizuj ją za wszelką cenę. Wykorzystaj profil na Instagramie do budowy społecznego dowodu słuszności. Jak? Możesz prosić swoich klientów o umieszczanie zdjęć kupionych produktów z odpowiednim hashtagiem, np. dodając ulotkę z prośbą do każdej paczki. To jeden z najprostszych i najbardziej skutecznych sposobów na uzyskanie contentu bezpośrednio od Twoich klientów.
- Korzystanie z opcji „Promuj post”. Tworzenie reklamy na Instagramie jest możliwe z poziomu Menadżera firmy na Facebooku. Daje on tak samo szerokie możliwości promocji, jak w przypadku reklam na Facebooku. Kliknięcie w przycisk „promuj” przy poście na Instagramie to „prośba” o przepalenie budżetu reklamowego.
- Kupowanie lajków i followersów. Ten temat jest ciągle aktualny i jestem w szoku, że muszę o tym wspomnieć. Jeżeli kiedykolwiek wpadniesz na pomysł kupowania sztucznych followersów, mam dla Ciebie prostą radę – nie rób tego.
Dominik Cisoń – koordynator ds. edukacji e-commerce platformy sklepów internetowych Shoper. Prowadzi szkolenia, zajmuje się komunikacją automatyczną oraz bloguje na dominikcison.pl o – wciąż świeżej na polskim rynku – branży customer success.
- Chowanie się za algorytmami. Sklep to nie tylko zbiór tajemniczych algorytmów. Warto pokazać, kto stoi za pomysłem na biznes. Umieszczenie zdjęć „od kuchni” i otwartość na sygnowanie produktu własną twarzą, wpływają szczególnie dobrze na ocieplenie wizerunku i zachęcenie do zakupu.
- Kwestia linkowania. Odesłanie do strony sklepu nie jest tak banalne jak na Facebooku (nie licząc linku w bio, który jest powszechnie znanym must have). Nieocenionym wsparciem jest katalog produktów w Business Managerze Facebooka. Po powiązaniu z profilem Instagrama, pozwoli na tagowanie produktów w postach i przekierowanie z aplikacji Instagrama do kart produktowych – warto chociaż sporadycznie korzystać z tej funkcji.
- Każde zdjęcie „z innej parafii”. To częsty i szczególnie trudny do uniknięcia błąd, który zdarza się nawet dużym, ciekawym profilom. Większa spójność wizualna, stworzenie wrażenia ciągłości publikowanych treści – to nie tylko poprawia walory estetyczne konta, ale też sprawia, że łatwiej zapadasz w pamięć potencjalnym klientom.
- Traktowanie relacji po macoszemu. Cóż to za „milenialsowy” wymysł, żeby coś znikało za jakiś czas? Tymczasem Instastory to format wspierający profil, a jego regularne stosowanie pomaga zwiększyć zaangażowanie odbiorców. Natomiast wyróżnione relacje pomagają stworzyć atrakcyjne, zapisane na stałe menu w profilu. To obowiązkowy element każdego profesjonalnego konta na Instagramie.
- Niekorzystne zdjęcie profilowe. Trzeba pamiętać, że nie każde logo sklepu będzie wyglądało dobrze i zachęcająco jako „profilówka” na Instagramie. Nie upieraj się na siłę przy wstawianiu całego logo marki do zdjęcia profilowego. Zamiast tego wykorzystaj sygnet (znak graficzny firmy), swoje zdjęcie (jeśli osobiście reprezentujesz sklep) lub kontekstową fotografię związaną ze swoim produktem.
Mateusz Puszczyński – współwłaściciel agencji Hello Social. Od 10 lat związany z marketingiem online. Wcześniej zajmował się strategią socialmediową i jej wdrażaniem w Allegro. Zwolennik biznesowego podejścia do mediów społecznościowych; prywatnie jednoosobowy dział marketingu w e-commerce jego osobistej żony – Składzie Prostym.
- Nieumiejętność wykorzystania potencjału sklepu na Instagramie i katalogu produktów. Brak powiązania z katalogiem, nieaktualne towary lub błędy. Dobrze wykorzystywać każdą okazję, żeby pokazać klientowi, że produkt jest do kupienia i przekierować go do e-sklepu.
- Nabieranie się na „fejkowych” influencerów lub wybieranie takich, którzy nie współgrają z charakterem marki. Każdego twórcę trzeba dokładnie sprawdzić zarówno pod względem wiarygodności i uczciwości, jak i samej komunikacji.
- Komunikacja czysto produktowa, zachęcająca od razu do zakupu, z pominięciem wcześniejszych etapów ścieżki zakupowej. Ludzie nie przychodzą na Instagram kupować nieznane produkty od nieznanych marek. Daj się poznać, zanim zaczniesz sprzedawać.
- Bezosobowość w przypadku małych sklepów. Ludzie poza produktami kupują też historie. Kiedy utożsamiają się z marką, z większym prawdopodobieństwem zdecydują się na zakupy.
- Ograniczanie się w działaniach marketingowych e-sklepu jedynie do Instagrama. To potężne narzędzie, ale nie wolno zapominać, że social media i marketing to nie synonimy 😉
Julia Kałużyńska – head of social media, a od 2016 r. kieruje działem social media communication w Bluerank. Z branżą digital związana od 10 lat. Zajmowała stanowiska managerskie w agencjach, odpowiedzialne za ePR/social media. Fascynuje ją zmienność środowiska social mediów i jego szerokie spektrum możliwości dla marketerów. Członkini Grupy Roboczej Social Media IAB. Posiada certyfikat DIMAQ.
- Brak strategii działań – niektóre marki do komunikacji w social mediach podchodzą w modelu „tu i teraz”, bez przygotowania i pracy w oparciu o plan długookresowy. Wtedy nie określają na początku działań na wybranym kanale, np. Instagramie – grupy docelowej, celów, „tone of voice”, charakteru komunikacji czy kategorii tematycznych publikowanych treści – to rodzi duże ryzyko, że pojawi się chaos komunikacyjny i brak spójności. W rezultacie nie uda się zbudować na stałe lojalnej i zaangażowanej społeczności.
- Duplikowanie treści na Facebooku i Instagramie. Popularny błąd, opierający się na założeniu, że skoro jest już stworzona treść do social mediów, to można ją opublikować we wszystkich kanałach. Jeśli np. chcesz utrzymać odbiorców korzystających z obu kanałów, musisz różnicować treści, żeby jeden i drugi profil były dla nich interesujące. Powyższe kanały różnią się wieloma aspektami (np. demografia użytkowników, funkcjonalności, styl komunikacji, etc.) i te różnice powinny zostać uwzględnione przy tworzeniu contentu.
- Brak budowania relacji – nawiązując do punktu wyżej, Instagram to kanał, za pomocą którego można w łatwiejszy sposób budować relacje i wchodzić w bezpośrednią interakcję z innymi użytkownikami serwisu spoza swojego profilu. Część marek nie wykorzystuje tego potencjału i opiera swoją komunikację wyłącznie na publikowaniu treści. Budowanie relacji na Instagramie to także sprawna i efektywna moderacja komentarzy oraz prywatnych wiadomości, a także animacja dyskusji.
- Brak wykorzystania ważnych funkcjonalności serwisu – np. w przypadku działań e-commerce`owych istotną funkcją jest tzw. swipe-up, czyli możliwość dodawania linków do Instastory w celu np. przekierowania użytkownika na stronę z produktem, który jest wymieniany wcześniej w relacji.
- Niewystarczająca dbałość o aspekt wizualny treści – Instagram to serwis, w którym najważniejszą rolę odgrywa obraz. Część marek o tym zapomina, publikując np. grafiki z dużą ilością treści i elementów brandingu, które nie pasują do estetyki tego kanału. Tworząc materiały graficzne, warto zadbać o to, żeby w pełni oddawały charakter marki, były atrakcyjne i spójne. Cel? Gdy odbiorca wchodzi na profil marki, powinien doznawać samych przyjemnych odczuć.
25 najczęściej popełnianych błędów w kampaniach reklamowych na Instagramie i wskazówki, co robić, aby ich unikać
Dorota Woźniczka:
- Ustawianie kampanii przez przycisk „promuj”, a nie przez panel reklamowy Facebooka. Dla większości marketerów to oczywistość, ale mniejsze e-sklepy zazwyczaj bazują jedynie na kampaniach w aplikacji. W dłuższej perspektywie to bardzo nieefektywne.
- Brak synergii między innymi kanałami sprzedaży. Instagram świetnie sprawdza się do budowania lejka sprzedażowego (aktywność / zasięg). Wykorzystanie zaangażowanej grupy odbiorców do wyświetlania bardziej sprzedażowych komunikatów w kolejnych kanałach może przynieść świetne efekty sprzedażowe. Niestety wiele marek tego nie robi.
- Wciąż panuje przeświadczenie, że jeśli zamieszcza się reklamy sprzedażowe w systemie Facebook Ads, to tylko na Facebooku. A okazuje się, że w przypadku branży beauty&fashion zdecydowanie lepsze wyniki sprzedażowe osiągam na Instagramie i Instagram Stories. Warto przetestować to umiejscowienie i przeanalizować wyniki z końcem okresu rozliczeniowego.
- Niewykorzystywanie opcji sponsorowania postów u influencerów. Instagram pozwala Ci promować tzw. posty powiązane z marką. Jeśli współpracujesz z twórcami na Instagramie, poproś ich o odpowiednie oznaczenie. Nie zostawiaj kampanii reklamowych w rękach influencerów, którzy zazwyczaj mają niewielkie doświadczenie w tym zakresie. I pamiętaj – jako ludzie zdecydowanie bardziej ufamy osobom niż markom i chętniej od nich kupujemy.
- Brak angażującego, ciekawego contentu, który mógłby zainspirować odbiorcę do zakupu. Niestety wciąż pokutuje przekonanie, że jeśli „wrzucimy” w system reklamowy wystarczającą ilość pieniędzy, to nasze produkty na pewno się sprzedadzą. Pamiętaj jednak, że klienta bardzo często trzeba wyedukować i wzbudzić w nim potrzebę posiadania konkretnej rzeczy. Opowiadaj historię marki, pokaż wartości i użycie produktów w kontekście. I rozmawiaj z klientami! Komunikacja na linii marka – klient powinna być rozmową, a nie produktowym monologiem.
Artur Jabłoński:
- Nietrafione grupy docelowe. Na Instagramie znajdują się przede wszystkim młodzi użytkownicy w wieku 16-40 lat. Jeśli chcesz, żeby Twoje kampanie były skuteczne, analizuj wyniki w grupach wiekowych i optymalizuj swoje działania.
- Zbyt duża liczba #tagów w poście. System reklamowy nie pozwoli Ci na promowanie postów przesyconych liczbą hashtagów.
- Zbyt długie filmy, aby w całości wyświetlić je na Instagramie. Jeśli chcesz, aby Twój film wyświetlał się w całości na tablicy, pamiętaj, że nie może być dłuższy niż 120 sekund.
- Promowanie grafik produktowych nie przynosi rezultatów – Instagram to kanał, na którym zdecydowanie przewagę mają zdjęcia lifestylowe dobrej jakości, wykonane z pasją i zaangażowaniem. Jeżeli chcesz prowadzić skuteczną kampanię sprzedażową na Instagramie, rekomenduję wyeliminowanie typowych grafik produktowych, gdzie główną rolę grają packshoty.
- Zapominanie o podstawowych regułach promocji w Instagram Stories:
- nieprawidłowy współczynnik proporcji obrazu,
- używanie hashtagów, wzmianek, naklejek czy ankiet,
- chęć promocji nieaktualnych relacji.
Jeżeli planujesz promować swój biznes w Instagram Stories, dodaj sobie ten link do zakładek.
Dominik Cisoń:
- Problematyczny kod rabatowy. Jeśli organizujesz kampanię promocyjną lub współpracujesz z influencerem, zadbaj o maksymalnie prosty kod rabatowy. Krótki, łatwy do zapamiętania, najlepiej pisany drukiem i wyraźnym fontem (jeśli jest pokazany na grafice). Nie dopuść do sytuacji, kiedy do sklepu trafia ruch z płatnej kampanii, a klient ma problem z wpisaniem poprawnego kodu.
- Brak informacji, gdzie wprowadzić kod. Upewnij się, że nawet najbardziej odporny na technologię klient poradzi sobie z zakupem i wprowadzeniem kodu. Uzupełnij stronę „Jak kupować” o prostą instrukcję oraz upewnij się, że miejsce na kod w koszyku jest łatwe do zauważenia. Wyróżnij możliwości kontaktu na wypadek, gdyby cokolwiek przeszkodziło klientowi w składaniu zamówienia.
- Podejmowanie współpracy ze „sztucznie napompowanymi” profilami. Badaj, czy zaangażowanie profilów influencerów na Instagramie jest realne. Przejrzyj obserwujących, śledź aktywności pod postami, znajdź Instagram Engagement Calculator. Unikaj współpracy z kontami chwalącymi się wielką liczbą followersów, ale mającymi niski współczynnik zaangażowania.
- Wyciąganie pochopnych wniosków. Google Analytics nie pokazał ruchu i sprzedaży z Instagrama? To nie musi znaczyć, że kampania się nie udała! Pamiętaj, że znaczna część ruchu może wpadać w kanał direct (przez wpisanie adresu „z głowy”) lub google organic (szukanie sklepu w Google po nazwie profilu na Instagramie).
- Zapominanie o potencjale Menedżera Reklam. Pamiętaj, że Facebook i Instagram tworzą spójną, reklamową infrastrukturę. Użyj Menedżera Reklam i jego możliwości, aby promować treści do odpowiednio dobranych grup w umiejscowieniu Instagram. Nie zapominaj o reklamach w celu typowym dla e-commerce, czyli sprzedaży z katalogu.
Mateusz Puszczyński:
- Nieodpowiednie targetowanie. Nie ma nic gorszego niż pokazywać swoje reklamy osobom, które zupełnie nie są zainteresowane naszymi produktami. Dobrym pomysłem jest zdefiniowanie na początku grupy docelowej i stworzenie person. Następnie trzeba przełożyć to na możliwości targetowania na platformie, choćby dzięki narzędziu Audience Insights.
- Wyświetlanie reklam sprzedażowych na wczesnych etapach ścieżki konwersji. Dobrze jest najpierw dać się poznać, opisać swoje produkty, doradzić jak można ich używać i zbudować zaufanie do marki. Dopiero wtedy przychodzi czas na sprzedaż.
- Nieumiejętność wykorzystania Pixela. To potężne narzędzie, które nie tylko pozwala nam optymalizować reklamy, ale również prowadzić kampanie remarketingowe lub budować grupy odbiorców podobnych do naszych aktualnych klientów.
- Zbyt mały budżet. Z jakiegoś powodu cały czas dość powszechne jest przekonanie, że w social mediach można dużo ugrać i niewiele zainwestować. Oczywiście dużo zależy od kreatywności, realizacji i pasji. Jednak porządny budżet na kampanię jest istotny.
- Niedostosowanie formatu do miejsca. Feed i Instastory to inne miejsca wymagające często nieco odmiennej kreacji. Warto o tym pamiętać na etapie projektowania kampanii.
Julia Kałużyńska:
- Złe formaty graficzne do reklam w Instastory – realizując działania reklamowe w social mediach, należy zawsze dopasować format grafiki do placementu reklamy. Z pomocą przychodzi Menedżer Reklam i możliwość podglądu reklamowanej kreacji.
- Brak konfiguracji sklepu na Instagramie – warto wykorzystać możliwość konfiguracji sklepu na Instagramie i podpiąć katalog produktów, żeby móc oznaczać produkty w postach z bezpośrednimi odnośnikami do strony sklepu internetowego. Dodatkowo, na profilu marki na Instagramie znajduje się wówczas przekierowanie do widoku sklepu.
- Używanie przycisku „promuj” pod postem do tworzenia reklam na Instagramie – w efekcie jesteś kierowany do uproszczonego panelu reklamowego. W celu jak najszerszego wykorzystania możliwości działań płatnych serwisu, należy je realizować za pomocą Menedżera Reklam na Facebooku (który umożliwia tworzenie kampanii reklamowych na Instagramie). Warto w tym aspekcie skorzystać ze wsparcia wyspecjalizowanych agencji.
- Mało atrakcyjne copy bez CTA – trzeba zwracać uwagę na jakość treści (żeby była angażująca i zachęcała do konkretnej interakcji) i dbać, aby w reklamie zawsze znalazło się call-to-action, czyli wezwanie do działania. Można je umieścić np. w tekście reklamy lub w formie dopasowanego buttonu w Instastory.
- Kupowanie followersów – najprostszy i zarazem najgorszy sposób na zbudowanie społeczności. Nie przekłada się on w żaden sposób na zaangażowanie, może przyczynić się do spadku zaufania względem marki. Najlepiej budować zaangażowaną społeczność przez rozwijanie relacji z odbiorcami, współpracę z influencerami, konkursy, używanie odpowiednich hashtagów, a także korzystanie z kampanii płatnych.
Warto doczytać:
- Instagram dla e-commerce w praktyce: 24 polskie konta e-sklepów, które inspirują.
- Instagram dla e-commerce w praktyce: najciekawsze akcje 2020 roku.
- 12 sposobów na skuteczne działania e-sklepu w social mediach na 12 miesięcy roku.
- Krótki przewodnik po najnowszych zmianach i funkcjach na Instagramie w 2020 roku.
- Analiza danych w relacjach na Instagramie. Wskaźniki, na które warto zwrócić uwagę.
- LinkedIn w praktyce: przegląd najciekawszych polskich stron firmowych.
- Emocje, zdjęcia i efemeryczny content, czyli jak sprzedawać na Instagramie.
- 50 polskich podcastów o marketingu i biznesie, które warto słuchać.