Stworzyli wspólnie kilka projektów, odebrali kilka nagród, udzielili kilku wywiadów. Na drogę e-commerce weszli jeszcze na studiach. Teraz żartują, że był to dość egzotyczny wybór jak na XX w. Zresztą on miał być prawnikiem, a ona dziennikarką. Od paru lat pracują po przeciwnych stronach barykady. Najpierw na linii sklep internetowy – agencja, później producent – agencja. Nie spotkali się nigdy na przetargu. Nie zgadzają się w większości kwestii i potrafią godzinami dyskutować na temat priorytetów i danych. Za to oboje święcie wierzą w strategię. Po raz pierwszy od czasów ich współpracy przy Answear.com udało mi się ich złapać wspólnie w jednym wywiadzie. Dosłownie tylko złapać, bo dostali pytania i później trudno było mi się przebić przez ich burzliwą wymianę zdań. Z Justyną Dziegieć i Michałem Cortezem rozmawiam o pracy, wyzwaniach i zmianach na rynku e-commerce.
