Jak to możliwe, że jeden z największych polskich producentów rowerów, mimo braku własnej tradycyjnej sieci sprzedaży, praktycznie do końca pierwszego kwartału 2020 r. prowadził biznes bez wydajnego i zintegrowanego systemu e-commerce? I jak to się stało, że w dwa lata z nawiązką nadrobił zaległości i stał się liderem rowerowego e-handlu w Polsce?