Straty magazynowe i transportowe związane z towarem są w e-commerce zjawiskiem raczej nieuniknionym i muszą być wkalkulowane w politykę marżową firmy. Umiejętne zarządzanie tym newralgicznym obszarem wymaga zarówno bieżących analiz, jak i umiejętności oceny opłacalności działań, które mają te straty minimalizować. Sprawdź, jak robić to właściwie.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak radzić sobie z uszkodzeniami i zagubieniami paczek u przewoźników,
- jak zbadać opłacalność zmiany sposobu pakowania zamówień,
- jak analizować opłacalność wykupienia dodatkowego ubezpieczenia przesyłek.
W biznesie e-commerce jedną z najczęstszych bolączek sprzedawców są uszkodzenia i zagubienia paczek u przewoźników. Przesyłka może zostać uszkodzona mechanicznie (sorter automatyczny, proces załadunku czy rozładunku w sortowniach), może się pognieść lub zniszczyć w samochodzie kuriera albo ulec zgubieniu lub zostać skradziona. Choć statystycznie rzadko kiedy takie sytuacje przekraczają wskazania w promilach, to jednak dla niektórych właścicieli e-sklepów stanowią problem. Dlatego podejmuje się różne działania, żeby takie straty magazynowe i transportowe ograniczać.
Uszkodzenia
Oczywistością jest, że co do zasady im delikatniejszy towar, tym lepiej trzeba go zabezpieczyć do wysyłki kurierskiej. Mniej nakładów wymaga zabezpieczenie T-shirtu niż kompletu kryształowych kieliszków. Łatwiej i taniej jest przygotować paczkę z książkami niż z komputerem. Jednak od tej zasady istnieje wiele wyjątków.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Przykłady
- Samochodowy hak holowniczy to kawał żelaza, któremu niewiele może się stać w transporcie, jeżeli jednak wysyłasz go do salonu samochodowego na pierwszy montaż i hak dotrze z podrapanym lakierem – możesz mieć pewność, że odbiorca złoży reklamację. Dlatego nawet taki pancerny produkt należy odpowiednio zabezpieczyć.
- Z kolei wiele współcześnie produkowanych urządzeń elektronicznych jest fabrycznie pakowanych w taki sposób, że laptop czy telefon komórkowy można bez obaw wysłać w zwykłym kartonie czy nawet foliopaku.
- Stosunkowo najtrudniej wysyłać kurierem zastawę stołową i szklane akcesoria kuchenne. Niestety, ich producenci na etapie tworzenia opakowania fabrycznego rzadko przewidują transport inny niż na palecie zbiorczej. Dlatego szanse, że komplet talerzy poprzedzielanych jedynie pojedynczą warstwą papieru dojedzie do nabywcy cało po wysłaniu kurierem, są naprawdę niewielkie.
Minimalizacja strat towarowych w tym obszarze powinna się oczywiście opierać na analizie uwzględniającej nakłady na przygotowanie towaru do wysyłki w zestawieniu ze stratami, jakie masz, a jakie możesz mieć po zmianie sposobu pakowania. Nie zawsze intuicyjne podejście polegające na jak najlepszym pakowaniu będzie opłacalne ekonomicznie.
Dlatego warto badać zarówno koszty i opłacalność, jak i moment, w którym krzywa wzrostu jakości zaczyna układać się niekorzystnie w stosunku do krzywej kosztów poniesionych na poprawę jakości.
Zagubienia, kradzieże i uszkodzenia a ubezpieczenie paczek
Podobnie jak w Twoim magazynie, także u przewoźników mogą się zdarzyć nieuczciwi pracownicy. Dochodzi także do uszkodzeń nawet dobrze zabezpieczonych paczek, czy też towarów, które bardzo trudno zniszczyć. W takiej sytuacji w grę wchodzą roszczenia wobec firmy kurierskiej. Bardzo ważną kwestią jest sprawdzenie umowy i regulaminu – w jaki sposób firma odpowiada za zniszczone lub zagubione przesyłki.
Wielu przewoźników ma już wliczone w cenę minimalne, podstawowe ubezpieczenie przesyłek. Może ono mieć limit 500 zł czy 1 tys. zł, może obejmować tylko zagubienie, ale także zagubienie i uszkodzenie. W takim przypadku wykupienie dodatkowego, odpłatnego ubezpieczania przesyłek o mniejszej wartości może się okazać niezasadne, ponieważ koszt ubezpieczenia obniży Ci rentowność bardziej niż same dotychczasowe straty.
Niezależnie do tego, czy będziesz dochodzić roszczeń z tytułu ubezpieczenia regulaminowego, czy też dodatkowego, płatnego przez Ciebie – zawsze musisz brać pod uwagę koszt obsługi samego procesu. Jeżeli wymiana e-maili i składanie pojedynczej reklamacji zajmie łącznie pół godziny, to oznacza, że proces kosztował Cię już 10 zł lub więcej (zależnie od pensji pracownika obsługującego reklamacje).
Biorąc powyższe pod uwagę: warto się zastanowić nad zasadnością ubezpieczenia wysyłek, których wartość jest zbliżona do limitu odpowiedzialności określonego w regulaminie danego kuriera lub od niego niższa, oraz zasadnością procedowania reklamacji w ogóle w przypadku towarów niskocennych – takich, których wartość jest niewiele wyższa od kosztów obsługi procesu.
Podsumowanie
Powyższe przykłady pokazują, że straty związane z towarem są zjawiskiem raczej nieuniknionym i muszą być wkalkulowane w politykę marżową firmy. Pamiętaj, że dla firmy liczy się wynik końcowy, który jest sumą wyników cząstkowych. Nawet jeżeli gdzieś po drodze na czymś tracisz, należy uważać, żeby likwidacja powodów tej straty nie odbiła się rykoszetem w postaci wzrostu kosztów w innym obszarze.
Z KOLEJNYCH CZĘŚCI CYKLU DOWIESZ SIĘ M.IN.:
- jakie działania pozwolą zmniejszyć liczbę uszkodzeń towaru w magazynie,
- co robić, aby uniknąć ryzyka zabrudzenia opakowań,
- jak racjonalnie podchodzić do problemu kradzieży w magazynie.