Black Friday 2025 przebiega w warunkach słabszej siły nabywczej i wysokiej konkurencji cenowej. Choć rabaty wciąż generują wzmożony ruch, rośnie presja na dowożenie wartości, nie wyłącznie najniższej ceny. Dane od ekspertów potwierdzają, że kupujący pozostają wysoce wrażliwi na promocje, jednocześnie częściej porówniają oferty, rozkładają zakupy na kilka tygodni i oczekują przewidywalnej logistyki. Dla e-commerce oznacza to konieczność zmiany strategii i bardziej precyzyjnego zarządzania marżą w okresie Black Month.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak zmieniają się zachowania konsumentów w Black Friday 2025,
- dlaczego klienci oczekują wartości, nie tylko rabatów,
- jak wydłużenie Black Month wpływa na konwersję i logistykę,
- jakie metryki zmieniają się najbardziej w tegorocznym sezonie,
- co powinni uwzględnić właściciele e-sklepów planując promocje.
Ceny nadal przyciągają, ale klienci działają ostrożniej
W danych dotyczących Black Friday 2025 widać wyraźne zjawisko podwyższonej wrażliwości konsumentów na cenę. Jednocześnie kupujący planują wydatki bardziej świadomie niż w poprzednich latach. Rosną koszty życia, co powoduje wzmożoną selekcję ofert i intensywniejsze porównywanie cen.
– Presja niskich cen nie tylko nadal działa, ale w obecnej sytuacji gospodarczej, charakteryzującej się inflacją i obawami o przyszłość, jest wręcz wzmożona. Konsumenci są bardziej świadomi swoich wydatków i aktywnie poszukują okazji – podkreśla Urszula Wiszowata-Pilic, konsultantka ds. ekspansji międzynarodowej w B2B Fashion Hub.
Prognozy potwierdzają również wyższy poziom elastyczności cenowej. Rabaty nadal skutecznie napędzają sprzedaż, zwłaszcza w elektronice i produktach wysokobudżetowych. W kategoriach FMCG i modowych widoczne jest natomiast zmęczenie klientów ciągłymi promocjami, co potwierdza Paweł Paszkowski.
– 2025 roku siła presji cenowej maleje. Konkurencja rynkowa i ograniczona siła nabywcza sprawiają, że konsumenci w części sektorów oczekują wartości, a nie tylko najniższej ceny. Rabaty pozostają silnym motywatorem, ale przewagę zyskują te marki, które oferują dodatkowe benefity. Ważna jest wygoda, dostępność produktu, szybkie dostawy i elastyczne opcje płatności – tłumaczy CEO Strigoo.
Dla sprzedawców to sygnał, że rabat przestał być samodzielnym wyróżnikiem. Staje się elementem większej oferty wartości, która obejmuje logistykę, dostępność stanów magazynowych oraz jasne warunki dostawy i zwrotów.
Słuchaj podcastu „E-commerce bez tajemnic”
Black Month trwa dłużej i zmienia dynamikę sprzedaży
Jedną z największych zmian w Black Friday 2025 jest przesunięcie piku zakupowego na pierwsze tygodnie listopada. Klienci coraz rzadziej czekają na ostatni piątek miesiąca. Promocje trwają dłużej, a Black Week w wielu sklepach wystartował już w drugiej połowie października.
– Większość sklepów, świadoma potencjalnych wyzwań logistycznych i oczekiwań klientów, rozpoczynała Black Week już w październiku, a nawet wcześniej. Ogromna większość marek nie ogranicza się już do Black Week, lecz stosuje strategię Black Month – opowiada Wiszowata-Pilic.
Podobnego zdania jest Paweł Paszkowski (CEO Strigoo), zaznaczając, że w tym roku działania promocyjne ruszyły wyjątkowo wcześnie. Również jego zdaniem „obserwujemy wyraźne przesunięcie piku sprzedażowego na pierwsze tygodnie listopada”. Coraz więcej konsumentów czeka na wcześniejsze oferty, porównuje ceny i rozkłada zakupy na kilka tygodni.
Wydłużenie okresu promocji wpływa na równomierniejsze rozłożenie obciążenia logistycznego. Mniejsza koncentracja zamówień w krótkim czasie zmniejsza presję na kurierów i centra fulfillmentowe, co ogranicza ryzyko opóźnień. Jednocześnie wydłużony Black Month wzmacnia postawę strategicznego kupowania. Wielu klientów realizuje w tym czasie zakupy prezentów świątecznych, co pozwala im uniknąć wzrostu cen w grudniu i lepiej kontrolować budżet.
Przczytaj również: Co i za ile kupimy w Black Friday 2025? Online wygrywa
Wyniki konwersji i retencji zmieniają się wraz z zachowaniami kupujących
Z opini obu ekspertów wynika, że kluczowe metryki w Black Friday 2025 zmieniają się w zależności od kategorii i kanału zakupowego. Urszula Wiszowata-Pilic podkreśla zwiększoną świadomość zakupową. Jej zdaniem konwersja pozostaje stabilna, ale rośnie czas potrzebny na porównanie ofert. Wskazuje również na spadek średniej wartości zamówienia w pojedynczej transakcji.
– Średnia wartość zamówienia może delikatnie spaść w pojedynczej transakcji, ponieważ klienci skupiają się na najbardziej atrakcyjnych ofertach, jednak łączna wartość sprzedaży w całym listopadzie, dzięki wydłużonym promocjom, może być wyższa – ocenia współzałożycielka B2B Fashion Hub.
Z kolei Paweł Paszkowski zwraca uwagę na istotną zmianę w retencji. – Wysokie koszty działań reklamowych spowodują, że większą uwagę sprzedawcy położą na działania skierowane do obecnych klientów niż wykorzystają Black Friday do akwizycji nowych. Co wpłynie pozytywnie na parametry powracalności – zauważa.
Prognozy dotyczące kanałów zakupowych wskazują również na dalszy wzrost mobile. Sprzedawcy często obserwują poprawę konwersji i wartości zamówień w kanale mobilnym. W okresach wzmożonej sprzedaży urządzenia mobilne zmniejszają dystans do desktopu, co wymaga większego nacisku na optymalizację wersji mobilnych i uproszczony checkout.
FAQ. Pytania i odpowiedzi o Black Friday 2025
- Czy klienci nadal kupują w Black Friday głównie dla rabatów?
Tak, ale oczekują dodatkowych korzyści, takich jak szybka dostawa, jasne zasady zwrotów i pełna dostępność produktu. Rabat nie wystarcza, jeśli oferta jest niekompletna. - Czy w 2025 roku rabaty są głębsze niż rok temu?
Nie. Sklepy ograniczają wysokość rabatów ze względu na koszty operacyjne i presję marżową. Skupiają się na selekcji promocji i ofertach wysokiej rotacji. - Czy sprzedaż w Black Friday 2025 koncentruje się na ostatnim tygodniu miesiąca?
Nie. Black Month rozkłada zakupy na kilka tygodni, a wiele kampanii startuje już w październiku. - Czy mobile wyprzedzi desktop w sprzedaży w Black Friday 2025?
Jeszcze nie, ale dane pokazują dynamiczne zbliżanie się wyników w kanale mobilnym.


