Jak przygotować biznes na ekspansję zagraniczną?

Ostatnie dwa lata przyniosły gwałtowne przyśpieszenie cyfrowej transformacji niemal we wszystkich branżach i nie ominęły, rzecz jasna, sektora e-handlu. Zmieniające się oczekiwania klientów sprawiły, że w internecie pojawiły się nawet firmy, które do tej pory uparcie broniły się przed tą rewolucją. Kolejni przedsiębiorcy przekonują się, że dynamiczne zmiany rynkowe mogą być znakomitą okazją do rozwoju biznesu, a globalna sieć sprawia, że nie muszą się już ograniczać do lokalnych rynków.

Z tego artykułu dowiesz się:

dlaczego polskie firmy mają więcej możliwości dotarcia na rynki zagraniczne,
jakie są wymogi formalne, procedury celne i koszty,
jak poradzić sobie z obsługą zwrotów w handlu międzynarodowym,
dlaczego również małe firmą mogą rozpocząć ekspansję zagraniczną.

Dla rosnącej grupy internetowych sprzedawców nawet stosunkowo chłonny polski rynek staje się za ciasny. Dostrzegają oni szanse, jakie dla rozwoju biznesu stwarza możliwość ekspansji zagranicznej.

Handel międzynarodowy – jak to ugryźć?

Największym rynkiem eksportowym Europy pozostają Stany Zjednoczone, które tylko w 2020 r. ściągnęły za ocean europejskie produkty warte 415 mld dol. Prognozy na rok 2022 mówią z kolei o dalszym, 8-proc. wzroście tej wartości. Nic więc dziwnego, że coraz więcej e-sklepów spogląda w kierunku tak apetycznego tortu. Na szczęście, pomimo dystansu, dziś europejskie firmy mają całkiem realne szanse dotarcia do nowych klientów w USA.

W FedEx Express stale rozwijamy naszą globalną sieć połączeń lotniczych, a dzięki własnej flocie samolotów transportowych jesteśmy w stanie dostarczać przesyłki naszych klientów z Europy do USA nawet następnego dnia roboczego. Dotyczy to nie tylko wybranych lotnisk, ale połączeń większości europejskich stolic z ponad 50 metropoliami po drugiej stronie Atlantyku. W każdym tygodniu z europejskich miast startują 54 rejsy FedEx kierujące się na największe lotniska w USA.

Od czego zacząć?

Tym, co wciąż jeszcze powstrzymuje niektórych właścicieli firm przed próbą podbicia zagranicznych rynków, są towarzyszące temu wymogi formalne, procedury celne czy związane z nimi koszty. Okazuje się jednak, że to nie aż tak skomplikowane, a doświadczony partner logistyczny jest w stanie przejąć większość najbardziej problematycznych kwestii.

Większość towarów o wartości 800 dol. lub niższej wjeżdżających na teren USA jest zwolniona z opłaty celnej i kwalifikuje się do przyśpieszonej odprawy granicznej. Sprawia to, że eksport do USA jest prostszy i bardziej opłacalny, niż mogłoby się wydawać.

Od ubiegłego roku w UE obowiązują też uproszczone procedury związane z podatkiem VAT dla sprzedawców produktów i usług konsumenckich.

W ramach unijnej procedury One Stop Shop firmy mogą rejestrować się w jednym państwie członkowskim UE i korzystać z tej rejestracji na terenie całej Unii. Następnie będą mogły deklarować i płacić należny podatek VAT za wszystkie kwalifikujące się do niego transakcje transgranicznej sprzedaży towarów B2C w UE w kraju, w którym są zarejestrowane. Co więcej, jeśli sprzedawca korzysta z pośrednictwa platformy handlowej, takiej jak popularne serwisy aukcyjne, całą procedurę bierze na siebie operator danej platformy.

Opłaty i podatki

Oczywiście opłaty związane z cłem i podatkami stanowią niezbędny element procesu wysyłki transgranicznej. Warto pamiętać, że wszystkie cła i podatki stają się wymagalne w momencie, gdy przesyłka dociera do kraju przeznaczenia, a organy celne zwolnią towary dopiero po uregulowaniu opłat.

Istnieje jednak możliwość ustanowienia konta do odroczonych opłat celnych, które pozwala opłacać należne cła i podatki raz w miesiącu, zamiast rozliczania każdej przesyłki z osobna, w momencie ich importu. W niektórych krajach można też odroczyć naliczanie podatku VAT. Wówczas nie pobiera się go w momencie importu, a pojawia się on dopiero w zwykłych rozliczeniach z organem skarbowym.

Obsługa zwrotów

Jedną z istotnych kwestii, która przy obsłudze wielu zagranicznych rynków wydaje się szczególnie skomplikowana, jest polityka ewentualnych zwrotów. Wbrew pozorom odgrywa ona kluczową rolę w budowaniu zadowolenia klientów sklepu internetowego.

Warto spojrzeć na zwroty nie tylko jak na czynnik kosztowy, lecz także możliwość budowania wartości dodanej. Klient, który z jakiegoś powodu odsyła zamówiony towar, może przecież wrócić do sklepu po inny zakup, więc ważne, aby na tym etapie go nie zniechęcić.

Dość powszechnym oczekiwaniem klientów jest dziś polityka darmowych zwrotów, dlatego warto dobrze zaplanować procedury w tym zakresie, tak żeby dostosować je do możliwości i charakterystyki danego biznesu.

Międzynarodowe rynki – tylko dla dużych?

Chociaż zagraniczna ekspansja biznesu może brzmieć jak wyzwanie zarezerwowane dla dużych firm, przy dzisiejszych możliwościach, jakie oferuje rynek logistyczny, międzynarodowy rozwój znajduje się w zasięgu niemal każdej firmy.

Bez względu na aktualną skalę działania nawet niewielkie firmy, sklepy internetowe czy lokalni rzemieślnicy mogą dziś kierować swoją ofertę do odbiorców praktycznie na dowolnym rynku.

Wśród klientów FedEx Express w Polsce nie brakuje przykładów lokalnych przedsiębiorców o globalnych aspiracjach. W ostatnim czasie przekonał się o tym m.in. jeden z pomysłowych rodzinnych biznesów z Warszawy, oferujący wykonane z drewna akcesoria kuchenne, które z pomocą FedEx wysyła na kilka kontynentów.

Aby zaistnieć na międzynarodowych rynkach, czasem wystarczą ciekawy pomysł i odrobina wiary we własne możliwości.

Artykuł pochodzi z e-booka „Dochodowy e-commerce. Jak dotrzymać tempa klientom i skutecznie sprzedawać w 2022 roku”.