Amazon planuje zwolnić nawet 30 000 pracowników korporacyjnych, czyli blisko 10 proc. wszystkich etatów biurowych, informuje Reuters. To największa fala redukcji w historii firmy od końca 2022 roku. Decyzja ma związek z rosnącą automatyzacją, presją kosztową i zmianami w strukturze organizacyjnej koncernu. Dla branży e-commerce to wyraźny sygnał, że nawet liderzy rynku intensywnie przestawiają się na model oparty na AI i efektywności procesów.
Z tego artykułu dowiesz się:
- dlaczego Amazon zdecydował się na największe zwolnienia od 2022 roku,
- jakie działy firmy najbardziej odczują redukcję etatów,
- jak automatyzacja i AI wpływają na zatrudnienie w branży e-commerce,
- jakie wnioski z tej decyzji mogą wyciągnąć właściciele e-sklepów,
- jakie działania warto podjąć, by zwiększyć efektywność procesów i przygotować się na zmiany w strukturze rynku.
Amazon tnie zatrudnienie, by przyspieszyć transformację
Według informacji agencji Reuters oraz The Guardian, Amazon rozpoczął nową rundę zwolnień, która może objąć do 30 000 osób zatrudnionych w strukturach korporacyjnych. Obejmą one przede wszystkim działy People Experience & Technology (PXT), operacje, usługi, a także część zespołu AWS (Amazon Web Services). W tym ostatnim przypadku powodem mają być spowolnione wzrosty w segmencie chmurowym. 17,5 proc. w drugim kwartale wobec 39 proc. w Microsoft Azure.
Choć liczba ta stanowi jedynie ułamek globalnego zatrudnienia Amazonu (ponad 1,5 mln osób), to jej skala wśród pracowników biurowych jest bezprecedensowa. Dla porównania, ostatnia fala zwolnień w 2022 r. objęła 27 000 etatów.
Jak podkreśla prezes Amazonu Andy Jassy, celem reorganizacji jest ograniczenie biurokracji i zwiększenie produktywności dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Firma uruchomiła wewnętrzny system zgłaszania nieefektywności, który przyniósł już ponad 450 usprawnień procesowych.
AI wypiera rutynowe zadania
Jednym z głównych czynników redukcji zatrudnienia jest rosnące wykorzystanie narzędzi AI, które automatyzują powtarzalne obowiązki w działach HR, administracji i analityki. Jassy przyznał, że „wzrost produktywności dzięki sztucznej inteligencji uzasadnia znaczną redukcję zatrudnienia w zespołach korporacyjnych”.
To kierunek, który wyraźnie widać w całej branży technologicznej. Według danych portalu Layoffs.fyi, w 2025 r. w 216 firmach technologicznych zlikwidowano już prawie 100 000 miejsc pracy, a w 2024 r. 153 000. Większość z nich dotyczyła właśnie ról biurowych, które z powodzeniem zastępują zautomatyzowane systemy analityczne, chatboty czy generatywne modele językowe. Dla sektora e-commerce to wyraźny sygnał, że wdrażanie AI nie jest już eksperymentem, lecz koniecznością. Firmy, które nie rozpoczną procesu automatyzacji, mogą mieć trudność w utrzymaniu konkurencyjności kosztowej i szybkości działania.
Słuchaj podcastu „E-commerce bez tajemnic”
Kurier zwalnia ponad 600 osób. Branża logistyczna pod presją nowych kosztów i technologii
Koszty w górę, efektywność w centrum uwagi
Amazon tłumaczy decyzję koniecznością „rekompensaty nadmiernego zatrudnienia” z okresu pandemii, gdy gwałtownie rosła sprzedaż online. W tym czasie firma zwiększyła liczbę etatów o ponad 800 000. Wraz z ustabilizowaniem rynku i spowolnieniem dynamiki zakupów internetowych, utrzymywanie tak dużego zaplecza biurowego stało się nieuzasadnione ekonomicznie.
Warto jednak zauważyć, że redukcje dotyczą głównie ról korporacyjnych. Amazon jednocześnie ogłosił, że w okresie przedświątecznym zatrudni 250 000 pracowników sezonowych do obsługi magazynów i logistyki. Pokazuje to, że obszary bezpośrednio związane z realizacją zamówień i obsługą klienta pozostają kluczowe, a firma inwestuje w usprawnienie frontu operacyjnego. Dla właścicieli e-sklepów to przypomnienie, że kontrola kosztów w działach wsparcia (administracja, marketing, IT) może być równie istotna jak inwestycja w logistykę, fulfillment i customer experience.
Wnioski dla przedsiębiorców e-commerce
Zmiany w Amazonie mogą wskazywać, jakich trendów wkrótce doświadczy także polski rynek. Po pierwsze automatyzacja. Coraz więcej firm będzie korzystać z rozwiązań opartych na AI w obsłudze klienta, analizie danych czy planowaniu zapasów. To już nie przewaga, lecz standard.
Po drugie restrukturyzacja zespołów. Przedsiębiorcy e-commerce powinni rozważyć przegląd kompetencji i procesów w swoich firmach, by przygotować się do modelu bardziej opartego na technologii niż na manualnych działaniach. Po trzecie efektywność procesów. Redukcja biurokracji i szybsze decyzyjność stają się kluczowym czynnikiem wzrostu, także w mniejszych organizacjach.
Po czwarte rozwój kompetencji technologicznych. Właściciele e-sklepów, którzy zainwestują w AI i automatyzację procesów marketingowych, logistycznych lub zakupowych, zyskają przewagę w czasie, gdy rynek będzie się kurczył pod presją kosztów.
FAQ. Najpopularniejsze pytania
- Czy zwolnienia w Amazonie wpłyną na mniejsze e-sklepy w Polsce?
Bezpośrednio nie, ale są sygnałem, że branża globalnie wchodzi w fazę optymalizacji kosztów i automatyzacji. To kierunek, w którym podążą także europejscy i polscy gracze. - Jakie procesy warto zautomatyzować w pierwszej kolejności?
Obsługę klienta (chatboty, ticketing), analizę sprzedaży, zarządzanie zapasami oraz marketing automation. - Czy AI zastąpi pracowników e-commerce?
Nie całkowicie, ale zmieni strukturę zespołów. Różnica między firmami będzie polegała na tym, jak szybko potrafią wdrożyć narzędzia wspierające ludzką pracę, zamiast ją dublować. - Czy Amazon planuje kolejne zwolnienia?
Według źródeł Reutersa decyzje będą podejmowane etapami i zależą od wyników kwartalnych oraz efektywności wdrożeń AI. Liczba 30 000 może więc ulec zmianie w górę lub w dół.
Chcesz, by Twój sklep internetowy zarabiał więcej? Pobierz teraz bezpłatny e-book „Dochodowy e-commerce 2025”. To aż 270 stron wskazówek od praktyków e-handlu.



