Sąd federalny w USA uznał, że Amazon naruszył przepisy chroniące konsumentów online, rejestrując użytkowników w programie Prime bez jasnego ujawnienia warunków subskrypcji. Decyzja to częściowe zwycięstwo Federalnej Komisji Handlu i sygnał ostrzegawczy dla całej branży e-commerce.

Z tego artykułu dowiesz się:
- dlaczego sąd uznał, że Amazon naruszył prawo kupujących online,
- jakie działania FTC uznała za nieuczciwe wobec konsumentów,
- co oznacza sprawa dla menedżerów odpowiedzialnych za rozwój Prime,
- jakie wnioski z wyroku powinni wyciągnąć właściciele e-sklepów,
- dlaczego regulatorzy coraz częściej kontrolują praktyki subskrypcyjne w e-commerce.
Amazon pod lupą regulatorów
Federalna Komisja Handlu (FTC) od kilku lat prowadzi dochodzenie w sprawie praktyk Amazona dotyczących rejestracji i rezygnacji z subskrypcji Prime. Agencja zarzuciła firmie, że dziesiątki milionów klientów w USA zostało zarejestrowanych w usłudze bez pełnej zgody, a proces anulowania subskrypcji był sztucznie utrudniany. Według FTC te działania naruszały ustawę Restore Online Shoppers Confidence Act, która reguluje przejrzystość warunków handlu online.
Sędzia John Chun przyznał rację regulatorowi w kluczowej części sprawy, stwierdzając że Amazon zbierał dane rozliczeniowe klientów przed pełnym przedstawieniem warunków oferty Prime. Tym samym firma złamała obowiązek zapewnienia konsumentom jasnych informacji, zanim podejmą decyzję o płatnej subskrypcji.
Słuchaj podcastu „E-commerce bez tajemnic”
Odpowiedzialność menedżerów i dalszy proces
Decyzja sądu oznacza, że odpowiedzialność za działania giganta mogą ponosić także jej byli menedżerowie odpowiedzialni za rozwój Prime. FTC argumentuje, że osoby te nadzorowały strategie rejestracji i świadomie utrudniały rezygnację z abonamentu.
Amazon odpiera zarzuty, twierdząc że zawsze działał w interesie klientów i proces rejestracji był zgodny z prawem. Firma podkreśla, że Prime zapewnia użytkownikom wiele korzyści, a sama subskrypcja jest dobrowolna. Proces ma się rozpocząć jeszcze w 2025 roku, a decyzja sędziego sprawia, że pozycja obrony Amazonu znacząco się osłabiła.
Sąd UE oddalił skargę Zalando. Wyrok potwierdził status platformy
Znaczenie sprawy dla e-commerce
Wyrok to nie tylko problem dla samego Amazonu. Sprawa jest bacznie obserwowana przez regulatorów w innych krajach, którzy coraz częściej analizują mechanizmy tzw. dark patterns w e-commerce. Chodzi o takie projektowanie interfejsów, które skłania klientów do niechcianych decyzji, np. automatycznego zapisu do usług płatnych czy utrudniania rezygnacji. Dla właścicieli e-sklepów w Polsce i Europie to jasny sygnał, że regulatorzy będą coraz ostrzej egzekwować przepisy dotyczące przejrzystości transakcji. Stosowanie nieuczciwych praktyk może skończyć się nie tylko grzywną, ale i utratą zaufania klientów.
FAQ. Amazon Prime pod lupą
- Czego dotyczy sprawa Amazon Prime?
Sprawa dotyczy zarzutów, że Amazon rejestrował klientów w programie Prime bez pełnej zgody oraz stosował utrudnienia przy anulowaniu subskrypcji. - Jakie przepisy zostały naruszone?
FTC powołuje się na ustawę Restore Online Shoppers Confidence Act, która nakazuje jasne informowanie konsumentów o warunkach płatnych usług online. - Dlaczego to ważne dla innych firm e-commerce?
Wyrok pokazuje, że regulatorzy coraz częściej analizują projektowanie ścieżek zakupowych i mogą karać za stosowanie dark patterns, nawet jeśli firma działa globalnie.
Chcesz, by Twój sklep internetowy zarabiał więcej? Pobierz teraz bezpłatny e-book „Dochodowy e-commerce 2025”. To aż 270 stron wskazówek od praktyków e-handlu.