Newslettery, czatboty, pop-upy oraz wszystkie inne znane narzędzia służące do marketing automation już nie wystarczają, żeby odnieść sukces w e-commerce. Czas na nowoczesne rozwiązania i wykorzystanie sztucznej inteligencji, aby dać klientom nowe doświadczenia i poczucie, że zostali naprawdę wysłuchani. Nadchodzi era wyszukiwania głosowego, w której różnica między tradycyjnym sklepem a e-commerce przestanie być odczuwalna.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie błędy w sprzedaży i marketingu powielają właściciele sklepów internetowych,
- dlaczego dotychczasowe narzędzia marketing automation już nie wystarczają,
- jak dopasować swój e-commerce do zmieniających się potrzeb klientów,
- czym jest voice commerce i jak zrewolucjonizuje obsługę kupujących w e-sklepach.
Prowadzisz biznes e-commerce? Wyjdź ze strefy komfortu
W ludzkiej naturze leży chęć powracania do sprawdzonych rozwiązań. Dotyczy to także właścicieli sklepów internetowych. I nie ma w tym nic złego. Dobrze wdrożony system marketing automation przynosi wymierne zyski i korzyści. Nie znaczy to jednak, że ustawienie kilku scenariuszy wystarczy, aby odnosić sukcesy przez lata.
Zapamiętaj
Wśród najczęstszych błędów popełnianych przez właścicieli e-commerce są: brak perspektywicznego myślenia, ograniczenie się do kilku procesów, brak strategii rozwoju oraz stawianie celów krótkoterminowych.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
A przecież jest tyle miejsca na innowacje! Pokazała to choćby pandemia. Kiedy ludzie zostali zamknięci w domach, nastąpił prawdziwy boom na zakupy online, a co za tym szło – potrzeba dostosowania się e-sklepów do nietypowej sytuacji. Ostatecznie w sektorze, w którym do tej pory panował względny spokój, nadeszła potrzeba wprowadzenia dynamicznych zmian.
Klienci zaczęli przymierzać ubrania w wirtualnych przymierzalniach, dopasowywać rozmiary dzięki digitalowym rozwiązaniom. Nastąpiła również rewolucja w płatnościach odroczonych (BNPL). Sektor grocery także zyskał na popularności i zwiększył swój dotychczasowy udział w rynku. Adaptacja do zmieniających się realiów przyniosła branży e-commerce niewyobrażalne zyski. Szkoda byłoby te wyniki zaprzepaścić przez zwolnienie tempa.
Wskazówka
Jak utrzymać się na fali? Aby sklep internetowy mógł wybić się na rynku, jego właściciel musi szukać nowych rozwiązań – ograniczanie się do znanych procesów wprowadza jedynie stagnację. Śledzenie trendów i wprowadzanie nowych funkcji, nawet jeśli w Polsce nie są one jeszcze popularne, pozwala iść do przodu, bez oglądania się na konkurencję.
Znane triki marketingowe w końcu się przejadły
Wspomniałem we wstępie, że rozwiązania marketing automation to nic nowego. Wiem, jest to kontrowersyjne zdanie jak na CEO firmy oferującej dokładnie takie narzędzia dla e-commerce, ale już wyjaśniam, co mam na myśli.
Trzeba pamiętać, że to, co jeszcze niedawno było zaskakujące i kreatywne, z czasem traci na świeżości. Konsumenci każdego dnia zasypywani są e-mailami i SMS-ami (dziennie jest to 306 mld e-maili na całym świecie – Statista, 2021) i potrafią rozpoznać w nich triki marketingowe. Aby zdobyć ich uwagę, trzeba nie lada kreatywności. Klientów należy też zaskakiwać nowymi formatami i dopasowywać się do rosnącego tempa konsumpcji treści. Zwłaszcza na urządzeniach mobilnych.
Nie znaczy to, że nie warto stosować narzędzi do automatyzacji marketingu – wręcz przeciwnie! Są one obowiązkowym elementem strategii każdego dojrzałego biznesu. Ale tak jak wszystko, co ma już swoje lata – wymagają pomocy.
Wskazówka
E-sprzedawcy w celu rozwoju swoich biznesów muszą wprowadzać nowe elementy i testy, żeby wiedzieć, co najlepiej się sprawdzi w przypadku konkretnej grupy docelowej. Pionierzy patrzą w przyszłość, wybiegają myślami poza ramy określone przez rynek, a przede wszystkim – słuchają klientów.
Zmieniające się potrzeby klientów
Potrzeby klientów można poznać na różne sposoby. Są tacy, którzy chętnie zostawiają swoje opinie i bezpośrednio komunikują, co mogłoby się zmienić, żeby wygodniej korzystało im się z e-sklepu. Należą oni jednak do mniejszości. Pozostają obserwacja zachowań, analiza danych i śledzenie trendów.
Z badań wynika, że klienci czują potrzebę powrotu do rozmowy, załatwiania spraw głosowo, a sklepy internetowe powinny na to odpowiedzieć. Kupujący oczekują komunikacji dwustronnej – nie chcą jedynie dostawać komunikatów. Chcą zadawać pytania, ale odczytają odpowiedź tylko wtedy, gdy pojawi się ona błyskawicznie.
Wskazówka
Wpisywanie w wyszukiwarkę poszczególnych cech produktu lub korzystanie z filtrów nie jest wygodne i trwa zbyt długo. Czas dać klientom to, czego potrzebują – odtworzyć tradycyjne doświadczenie zakupów. Pozwalają na to częściowo wirtualne przymierzalnie czy spacery po sklepie. Jednak to możliwość wyszukiwania produktów za pomocą swobodnie zadawanych pytań – swego rodzaju rozmowa ze sklepem internetowym – zrewolucjonizuje rynek e-commerce.
Jak dać klientom dojść do głosu?
Każda rewolucja powinna się zacząć od uświadomienia sobie sedna sprawy. Natural-language understanding (NLU) to koncept, który polega na zrozumieniu przez sztuczną inteligencję naturalnej ludzkiej mowy. I więcej – zrozumieniu intencji klienta.
Przez wiele lat utrwalił się konkretny sposób wyszukiwania produktów w internecie. Klient używa prostych, pojedynczych słów, które mają opisać, o co mu chodzi. Gdy chce kupić np. buty, hasłowo wpisuje ich cechy w Google’a lub w wyszukiwarkę sklepu internetowego. Potem zwykle musi się posiłkować dodatkowymi filtrami, aby znaleźć konkretny produkt. Zajmuje to sporo czasu i nie zawsze kończy się sukcesem.
Ciekawostka
Aż 85% użytkowników zmienia zdanie o marce, jeśli proces wyszukiwania produktu jest nieudany.
Warto jednak wykorzystać potencjał wyszukiwarek w e-sklepach. Dane pokazują, że klienci, którzy ich używają, konwertują cztery razy częściej niż ci, którzy tylko przeglądają produkty.
Wskazówka
Klient przychodzi na stronę e-sklepu w określonym celu, a Twoim zadaniem jest zainteresować go na tyle, żeby zechciał coś kupić. Możesz połączyć potencjał wyszukiwarki z voice commerce. Inna grupa to klienci eksplorujący. Oni z kolei mogą konwertować przez lepsze doświadczenie użytkownika.
Gdy już wiadomo, że nowe pokolenie klientów lubi posługiwać się głosem, należy dopasować do tego UX e-sklepu. Wprowadzenie wyszukiwania głosowego przykuje uwagę – jest to całkowita nowość na rynku. Dodatkowo pokażesz, że śledzisz trendy, nie boisz się testowania nowych rozwiązań i jesteś krok przed konkurencją.
Co zyskasz dzięki voice commerce?
Nadchodzi era wyszukiwania głosowego, a e-commerce może tylko na tym zyskać. Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji zapewnisz klientom nowe doświadczenia i poczucie, że zostali wysłuchani.