Szacuje się, że do 2020 r. 90% treści tworzonych na potrzeby Facebooka będą stanowiły treści wideo. Mam jednak dobrą informację dla fanów słowa pisanego: nie jest to początek jego końca. To właśnie na dobrym scenariuszu opiera się ciekawe wideo, a umiejętnie napisany tekst potrafi wygenerować zaangażowanie pod postem, skłonić odbiorcę do wykonania konkretnej akcji, pozostawienia danych kontaktowych, a niejednokrotnie i do zakupu.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak tworzyć treści dopasowane do konkretnego serwisu społecznościowego,
- dlaczego w postach warto stosować emotikony,
- jak angażować użytkowników sklepu internetowego w social mediach,
- w jaki sposób efektywnie wykorzystywać CTA,
- jakie nagłówki w reklamie najlepiej konwertują.
Nie ma jednej recepty na to, jak pisać w mediach społecznościowych i tworzyć formy treści, które zawsze konwertują. Istnieją jednak pewne reguły, których przestrzeganie zagwarantuje Ci, że tworzone przez Ciebie posty i reklamy będą skuteczne. W tym artykule znajdziesz 12 takich zasad.
1. Media społecznościowe to dialog
Dużo firm nadal traktuje media społecznościowe jako miejsce do wrzucania informacji prasowych lub jako słup ogłoszeniowy. Nie tędy droga. Media społecznościowe – jak sama nazwa wskazuje – opierają się na społecznościach, a Facebook kładzie coraz większy nacisk na tzw. meaningful interactions (wartościowe reakcje).
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Twoje treści powinny więc angażować i rodzić dyskusję, a nie być tylko czytane. Żeby zachęcać użytkowników do komentowania, zachowuj się tak, jak gdybyś chciał rozpocząć rozmowę z żywym człowiekiem. Ponieważ ludzie wolą czytać teksty, które brzmią prosto i naturalnie, pisz tak, jak mówisz. Oczywiście nie zapominaj o prawidłach rządzących interpunkcją czy ortografią. Tylko jak prowadzić rozmowę z kimś, kogo nie znamy?
2. Poznaj swoją grupę docelową
Po pierwsze rozmawiaj ze swoją grupą docelową, czytaj jej komentarze w internecie, poznawaj ją dzięki monitoringowi sieci czy narzędziom typu audience insights. Po drugie twórz persony, czyli pogłębiony obraz Twojej grupy docelowej – reprezentatywny wizerunek Twojego idealnego klienta (ilustracja 1).
Oprócz zbierania podstawowych danych, takich jak informacje demograficzne, dotyczące sytuacji zawodowej, finansowej czy rodzinnej, proces tworzenia persony obejmuje też budowanie bardziej szczegółowego wizerunku typowego reprezentanta Twojej grupy docelowej. W jakim otoczeniu żyje Twój klient? Jakie są jego pasje? Co kieruje jego zachowaniami, w tym zachowaniami zakupowymi? Więcej o tworzeniu person przeczytasz na stronie Xtensio (https://bit.ly/2zU5QtB).
Ilustracja 1 – Przykład dobrze stworzonej persony
Dowiedz się więcej o tym, jak tworzyć grupy odbiorców. poznaj swojego potencjalnego klienta i twórz treści dopasowane specjalnie do niego.
3. Mów o grupie docelowej – nie mów o sobie
Wbrew pozorom to nie produkt, który chcesz sprzedać, powinien być najważniejszy w mediach społecznościowych, ale Twoi odbiorcy. Każdy lubi być doceniany, słyszany, komplementowany czy rozumiany. Jeżeli użytkownik odczuje, że rozumiesz jego problemy, rozterki i codzienne życie – z chęcią będzie czytał Twoje treści i wracał po więcej. Dzięki posiadaniu persony stworzonej wcześniej jesteś w stanie zaspokoić potrzeby swojego użytkownika.
PrzykładGdy marka kosmetyczna Anwen przedstawia nowy produkt, nie opisuje jego cech, ale zaznacza, dla jakiej grupy osób jest on idealny i jakie problemy jest w stanie rozwiązać (ilustracja 2).
Ilustracja 2 – Przykład komunikacji odpowiadającej potrzebom użytkowników
4. Miej pewność, że wiesz, o czym chcesz pisać
Tylko tyle i aż tyle. Dużo treści w mediach społecznościowych pojawia się bez planu, ad hoc. Tymczasem podstawą tworzenia skutecznego contentu jest planowanie, najlepiej za pomocą kalendarza (ilustracja 3) czy harmonogramu treści. Pomoże Ci to utrzymać spójność tworzonego contentu (niezbędną do budowania świadomości marki) i zadbać o regularną publikację materiałów.
Ilustracja 3 – Przykład kalendarza treści w e-sklepie
5. Twórz treści natywne
Treści natywne, czyli idealnie pasujące do konkretnego portalu społecznościowego. Nawet jeżeli w każdym z serwisów chcesz przekazać tą samą treść, zrób to na różne sposoby, dostosowane do platformy. Każda z nich rządzi się (nie)stety swoimi prawami. Podstawowe różnice między nimi znajdziesz w tabeli poniżej.
TABELA -Specyfika serwisów społecznościowych
Dowiedz się więcej o tworzeniu treści w kanałach social media. Przeczytaj artykuł Emocje, zdjęcia i efemeryczny content, czyli jak sprzedawać na Instagramie
6. Mniej znaczy więcej
W języku angielskim istnieje nieformalny skrótowiec „TL;DR” (too long; didn’t read, czyli: za długie; nie przeczytałem). Powinieneś o nim pamiętać podczas tworzenia nagłówków do mediów społecznościowych – siedem wyrazów w zupełności wystarczy. W ten sposób pozbędziesz się słów, które nic nie wnoszą.
7. Unikaj słów bez znaczenia
Nawiązując do poprzedniego kroku: pozbądź się ze swoich treści takich słów, jak: „może”, „mamy nadzieję”, „spróbować” czy „prawdopodobnie”. One tylko pozornie coś użytkownikowi obiecują– tak naprawdę to pusta obietnica.
WskazówkaNagłówek w reklamie: „Dzięki naszemu narzędziu możesz osiągać lepsze wyniki sprzedażowe”, przeredaguj na: „Osiągaj lepsze wyniki sprzedażowe dzięki korzystaniu z naszego narzędzia”. Czy czujesz różnicę?
Testuj również sposób zapisu nagłówka – Możesz Każde Słowo Napisać Wielką Literą lub CAŁY NAGŁÓWEK NAPISAĆ WIELKIMI LITERAMI.
Ilustracja 4 – Przykłady dobrze stworzonych nagłówków w reklamach
8. Pamiętaj o tekście na grafice
Tekst powinien być krótki i przyciągający uwagę. Grafika to pierwsza rzecz, którą widzi użytkownik w poście. Gdy mu się ona spodoba, a hasło przyciągnie jego uwagę – przeczyta on też treść nad postem. Jeżeli promujesz posty lub tworzysz reklamy, ważne jest, aby Twoja grafika nie zawierała więcej niż ok. 20% tekstu.
Im więcej tekstu na grafice, tym reklama ma mniejszy zasięg (Facebook może jej nawet w ogóle nie zaakceptować). Ilość tekstu na swoich grafikach sprawdzisz w narzędziu do nakładek tekstowych Facebooka, dostępnym w Menedżerze Firmy – Image Text Check (ilustracja 5).
Ilustracja 5 – Narzędzie do sprawdzania ilości tekstów na grafice
9. Wykorzystuj emotikony i emoji
Mózg przetwarza obrazy 60 tys. razy szybciej niż tekst, dlatego nie bez powodu mówi się, że obraz wyraża więcej niż tysiąc słów. Na samym Facebooku emotikony są używane 60 mln razy dziennie, a na Messengerze – aż 5 mld razy! Pamiętaj: emotikon to nie to samo co emoji. Emotikon oznacza połączenie kilku znaków, np. „xD”. Emoji to już znaki graficzne, takie jak np.: .
Używaj ich, jeżeli:
- chcesz zwiększyć konwersję,
- chciałbyś tworzyć angażujące treści,
- chcesz nadać wypowiedzi emocjonalny charakter,
- użyty przez Ciebie emotikon jest dla użytkownika jasny i zrozumiały,
- chcesz wyróżnić jakiś fragment tekstu (tu sprawdzą się przede wszystkim: ◀ ▶),
- chcesz stworzyć wyróżnik swojej marki (w tym celu możesz cały czas stosować ten sam charakterystyczny emotikon).
Statystycznie dzięki używaniu emoji na Twitterze zwiększa się zaangażowanie o 25,4%. Na Facebooku można zdobyć o 57% więcej lajków, o 33% więcej komentarzy i o 33% więcej udostępnień. Ponad 50% wszystkich opisów i komentarzy na Instagramie zawiera emoji.
Ilustracja 6 – Przykład reklamy, która wykorzystuje emoji
Emotikony możesz stosować nie tylko w tekstach, lecz także w nagłówkach swoich reklam.
Ciekawe rozwiązanie wdrożyła marka Domino’s Pizza, która umożliwiła swoim klientom zamawianie pizzy przez przesłanie emoji na Facebooku lub Twitterze.
10. Nie zapominaj o CTA
CTA, czyli call to action, pozwala nakłonić użytkownika do wykonania konkretnej akcji (przejścia na stronę WWW, zostawienia komentarza, udostępnienia, zakupu, obejrzenia filmu). Przetestuj stosowanie CTA w pierwszej osobie, np.: „Kupuję”, „Chcę się dowiedzieć więcej” – zamiast „Kup”, „Dowiedz się więcej”.
Pamiętaj, żeby nie dodawać w poście czy reklamie więcej CTA niż jedno. Użytkownicy mediów społecznościowych wykonują na ogół tylko jedną czynność naraz. Dlatego ważne jest, aby zachować spójność między tym, co zawrzesz na grafice, a tym, do czego będziesz chciał nakłonić odbiorcę w treści posta czy nagłówka.
PamiętajGdy zadasz pytanie w treści posta, wygenerujesz większą liczbę komentarzy, ale nie nakłonisz nikogo do przejścia na stronę. I odwrotnie: jeżeli zachęcisz użytkownika do przejścia na Twoją stronę internetową, nie oczekuj od niego widocznego zaangażowania pod postem.
11. Unikaj pasywnych treści
W mediach społecznościowych używaj strony czynnej, a nie biernej. Dzięki temu Twoje treści będą bardziej angażujące. Strona czynna wyraźnie podkreśla czynność oraz osobę, która ją wykonuje. Taka konstrukcja sprawia, że wypowiedź jest bardziej dynamiczna. Czytelnicy wolą, gdy zwracamy się do nich w ten sposób.
Przykład:- strona czynna: „Zosia wypiła wodę”,
- strona bierna: „Woda została wypita przez Zosię”.
Ilustracja 7 – Jak czytamy treści w mediach społecznościowych?
12. Najważniejsze na początku!
Na ogół podczas pisania stosujemy zasadę „od ogółu do szczegółu”. Jeśli tworzysz treści do mediów społecznościowych, zmień sposób myślenia i najważniejsze treści dodawaj już na początku posta. Dlaczego? Ze względu na to, jak czytamy w social mediach. Przyswajanie takich treści moglibyśmy opisać na przykładzie litery „F”.
Jeśli najważniejsze informacje – np. link do strony WWW – podasz na końcu, możesz z nimi nie dotrzeć do czytelnika.
Na koniec pamiętaj, że szacunek do języka polskiego to szacunek do odbiorcy. Dbaj o zasady ortografii, interpunkcji czy składni. Jest co prawda wielu marketerów, którzy robią błędy w swoich postach, żeby wygenerować zaangażowanie lub przyciągnąć wzrok, pamiętaj jednak, że takie zaangażowanie źle wpływa na wizerunek marki.
Warto doczytać:
1. J. Wrycza-Bekier, „Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy”, Gliwice 2014.
2. A. Jabłoński, „Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować). Copywriting & Webwriting”, Gliwice 2018.
3. D. Puzyrkiewicz, „Biblia copywritingu. Słowo daję, zyski rosną”, Gliwice 2017.
4. P. Bucki, „Porozmawiajmy o komunikacji. Mów, pisz, prezentuj skutecznie”, Lublin 2017.
5. B. Peters, „The New Facebook Algorithm: Secrets Behind How It Works and What You Can Do To Succeed”, dostęp online: bit.ly/2BNPNlJ.